niedziela, 29 września 2013

Pamiętnik nastolatki. cz LI

Tak, był już LI, ale Mariczka usunęła.. Nawet nie pamiętam o czym tam pisałam, no ale.. Nowa rzeczywistość? Jakoś tak coraz smutniej.. Wszyscy w parach, a ja samotnik między nimi. Tak trochę zawadzam, ale cóż. Zawsze miałam nastawienie, że chcę mi się żyć, jeszcze tyle chwil.. A tu nagle, chcę zniknąć stąd, nie chcę tutaj żyć. Czuję samotność, daje mi ona w kość. Nawet w szkole nie umiem się skupić. Najchętniej bym się z niej wypisała, nie chce mi się na niektórych ludzi patrzeć. Tyle się zmieniło, sama nad tym nie nadążam. Nie nadążam z godzeniem się w niektórych sytuacjach, ze samą sobą. Weekend bez mamy wyglądał trochę inaczej niż to sobie wyobrażałam. Z tatą myślałam, że będę miała luz, a tu dupa.. Korci mnie ACODIN, może to on będzie moim ostatnim lekiem? Może wezmę za mało i się tylko przyćpam? Tak to są słowa 14-latki. Ja sama nie wierze.. Jestem może trochę do przodu od innych z psychiką, a może tak sb wmawiam? Przeraża mnie mój tumblr.. To naprawdę tak wiele prawdy w tylu obrazkach? One opowiadają najlepiej cały mój teźniejszy humor. Czuję, że bliscy odchodzą, samotność mnie zabije..
---
"Ta rzeczywistość mnie przytłacza czasem, kurwa mać
Czasami walczę nawet żeby z tego łóżka wstać
Parasol kłamstw rozkładają ludzie przed deszczem
A ja patrzę na świat, co mnie odrzuca jak przeszczep"

niedziela, 22 września 2013

Urodziny Kaci

Tak jak pisałam, wszyscy świętują we wrześniu. Tak pięknie się zaczęło, naważniej, że kochana Kacia poszła wtedy kiedy było jeszcze wszystko ok. Przez to cieszę się, że uważa te urodziny do najlepszych. Miałam zajebisty stan i nagle w kilka sekund zamienił się on w koszmar.. Nie chcę tego kawałka dnia pamiętać.. Później też było dobrze z chłopakami, dziękuje za poprawe humoru.



KACIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, KOCHAMY CIĘ WSZYSCY !!

Urodziny Anity

Tak wiem szybko wstawiam ten post xd Przepraszam.. Ale mam mega zapłony z tymi urodzinami :3
Wszyscy nagle we wrześniu mają.. Czuję, że tym właśnie miesiącem nadganiam wakacje :D Brakowało mi właśnie porządnego picia. Teraz jest go ponad. To był najlepszy dzień w moim życiu..


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PO RAZ TYSIĘCZNY KOCHANA ! <3

niedziela, 15 września 2013

Pamiętnik nastolatki. cz L

Teraz każdy wieczór będzie tak wyglądał? Smutne piosenki, łzy, kłótnie, ochota okaleczania? Przecież to jest straszne. Długo tak pociągnę? Tęsknie, po prostu tęsknie. Ból psychiczny jest o wiele gorszy niż fizyczny. To przez ten ból jest tak wiele uzaleznień, one pomagają nam zapomnieć. Hejty na asku.. Niby mam je gdzieś, lecz bolą gdzieś w środku. Tak naprawdę to nie te hejty na mnie ale na bliskich. Nie mogę znieść, jak ktoś ich rani, tak naprawdę wgl ich nie znając. Tym ludziom się raczej nudzi w domach.. Przecież nikt nie jest idealny. Oni tym bardziej, wtedy mi się wydaję, że zazdroszczą. Szkoła jest moją słabością, nie lubię do niej chodzić. Tam się zaczyna prawdziwy smutek, którego nie pokazujesz. Czuję, że mnie opuszczają znowu w naj potrzebniejszym momencie. Nie szanuje tego jak piszą, lecz wtedy ból jest łagodniejszy, bo czuje, że są z tb mimo wszystko. Nie czuję znów siebie w swoim ciele.. To nie moja dusza..
--
TYNA ! GŁOWA DO GÓRY KOCHANIE ! WYTRZYMAMY TEN ROK SZKOLNY.. MUSIMY, MAMY SIEBIE.. 
--
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo.
Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej.
Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie.
Zupełnie przez przypadek.

piątek, 13 września 2013

Pamiętnik nastolatki. cz XLIX

Jest mi smutno.. Czuję zmiany które zastały w moim życiu i szczerze mówiąc, bolą. Brakuje mi kilku osób. Brakuje mi tego co było kiedyś. Czasami chcę, żeby byli Ci co rok temu, żeby tak mi się życie układało. Wtedy też bolało, lecz nie tak. Z każdym rokiem wyczuwam ten ból coraz bardziej. Może jestem bardziej świadoma, co może się zdarzyć? Może więcej wiem o życiu? Bo przecież człowiek nie znający problemów, nie myśli o nich, więc żyje szczęśliwie. I nie udawanie szczęśliwie, tylko prawdziwie. Zawsze próbuje każdemu pomóc, licze na odwzajemnienie.. Nie ma go, sama muszę sobie radzić. Czuję, że tracę ludzi. Znowu nie chcę mówić o swoich problemach, wolę to napisać tutaj. Jeżeli ktoś myśli, że się tutaj użalam to jest w błędzie, chociaż może nie. Same tytuły postów mówią "PAMIĘTNIK", a w opisie jest, jeżeli się nie podoba, nie trzeba tu zaglądać. Jedynch interesuje moje życie, drugich nie. Można się po prostu czegoś o mnie dowiedzieć. Przez kilka osób które "komuntują" mojego bloga, nie mam zamiaru przestać na nim pisać ; )
--
Było się dzisiaj na odwiedzinach u Tyny <3 Chora wraca do żywych, jutro dancehall. Znowu będzie dupa boleć xd Kocham Cię mycho, za twoje chęci i zrozumiałość ;* Zostałaś mi chyba jedyna..
--
"Myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci przeszłością"

poniedziałek, 9 września 2013

Urodziny Damiana




Co z tego, że to było tydzień temu :3 Szybko mi się przypomniało.. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego brat <3


piątek, 6 września 2013

Z dupy wzięte.. III

Piątek, a ja siedzę sama otoczona ciszą i pustką podczas gdy znajomi siedzą przy piwie dobrze się bawiąc. Tak, znowu to robię, uciekam, chowam się przed światem, po raz kolejny straciłam zaufanie do ludzi i się ich boję, nie chcę z nimi rozmawiać. Chyba potrzebuję tej samotności, tego bólu. I wiesz, nienawidzę tego.




Jedyne czego żałuję to popełnionych błędów, które gdzieś tam w środku zabijają moje uczucia i prowadzą do znieczulicy mojego ciała i duszy. Chciałabym się z tego wykaraskać, lecz sama myśl o tym, że ktoś mnie zrani i ten ból będzie tysiąc razy większy niż poprzedni, właśnie to nie daje mi się zmienić. Nie mów, że jestem suką, bo życie nie raz dało mi kopa w dupę i nie chcę spędzać kolejnych wieczorów leżąc na mokrej od łez poduszce.




Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.



 
To jak wyglądamy i ile mamy lat nie ma najmniejszego znaczenia.
Pijemy kawę z jednej szklanki dzieląc się jednym papierosem, dymem przekazywanym z ust do ust.
Patrzymy w ten sam martwy punkt i mamy podobne obsesje. Jesteśmy zbyt silni na słabości,
przynajmniej nam obojgu tak się wydaje.



Są takie dni, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce.
Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy czepia
się właśnie Ciebie. Zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak
ale gdyby to dokładniej przemyśleć dojdziesz do wniosku, że
to wcale nie Twoja wina lecz tego, który namieszał Ci w sercu.





Dziewczyno, zmień swoje nastawienie i biegnij.
Rzuć mu się w ramiona, tak po prostu, bez przyczyny.
A później powiedz,
że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak On,
rzuć się w ramiona kogoś innego, na jego oczach.
Może wtedy zrozumie, co traci.

czwartek, 5 września 2013

Pamiętnik nastolatki. cz XLVIII

Dziwnie w tej szkole.. Jakoś tak nie swojo. Dopiero się zaczął rok szkolny, a ja już mam dosyć. Czuję się jak pierwsze klasy, nie chciana, ignorowana. Kiedy przechodzę na przerwie z dziewczynami, czuję na sobie milion spojrzeń, milion słów od ludzi skierowane w moją strone. Jest kilka osób które ze mną rozmawiają, pocieszają samym swoimi istenieniem. Czuję, że ta klasa będzie straszna. Boję się, że nie zdam.. Wiem, że nie będzie chciało mi się uczyć, a tu trzeba. Brakuje mi ludzi z wakacji. Brakuje mi tego codziennego widywania po 7-9h. Teraz takie 3-4h i do domu robić lekcje. Chcę, żeby okres szkoły się skończył, chcę już przyszłość. Przeszłość i teraźniejszość się poukładały, jak narazie. Dowiaduje się ciekawych rzeczy, ale nie będę ich znowu wytykać. Tak bardzo tęsknie za moją "siostrzyczką". Marcela jest kochaną osobą. Chcę chodzić z nią do szkoły.. Tak może jest mega nauki, ale są zajebiści ludzie. Z ludźmi przebywasz całe dnie, a uczysz się kilka godzin. Może nauka jest ważna, lecz bez przyjaciół nic nie zrobimy.. Przychodzi jutro po mnie! Wytule :3 Brakuje mi tej bliskości.. Chcę Nikosia tu i teraz :c Chcę go przytulić i pocałować. Chcę, żeby był przy mnie. To jest właśnie strasznie w miłościach przez internet, czujesz zarazem puste, a takie mega wypełnienie szczęścia. Czytam sb "Pamiętnik narkomanki" i stwierdzam, że zmieniamy się w tym 14roku życia. Strasznie dużo zmieniło się w ciągu tego roku. Niektórzy mówią, że na lepsze, niektórzy, że na gorsze. Bronie się zranienia.