niedziela, 31 sierpnia 2014

Pamiętnik nastolatki. cz CIX


Już jutro koniec wolności. Rozpoczęcie roku. Rozpoczęcie najgorszych 10 miesięcy. Chociaż najgorzej będzie w tym miesiącu. Damian ze mną zerwie. Wiem to. Takie rzeczy się przeczuwa. Wszystko się kończy z końcem wakacji. Wszystkie związki idą w pizdu. Może znajdę kogoś nowego w liceum. Jeszcze rok. Tylko rok i nowa szkoła. Chce mieć koniec związku już za sobą. Wiem jak mnie to zaboli. Wiem jak będę płakać. Wiem jak będę przeżywać. Wiem jak będę się ranić. Chciałabym żeby ktoś nowy z mojego rocznika przyszedł do szkoły. Chciałabym znowu kogoś poznać. Trzeba się wziąć za siebie. Trzeba ćwiczyć. Trzeba się zmienić. Monotonność jest nudna. Trzeba przeżyć to chujowe życie. Trzeba zobaczyć jak się ułoży. Trzeba poszaleć. W sumie jebać to wszystko. Kiedyś się obudzi i może zobaczy co stracił. Może będzie żałował. Chce żeby żałował. Chce żeby pocierpiał. Chce żeby poczuł się jak ja, chociaż raz. Zostaje mi picie i ostra przyjaciółka. Oni mi zawsze pomogą kochani.

sobota, 23 sierpnia 2014

Pamiętnik nastolatki. cz CVIII




Został tydzień wakacji.. Tak narzekałam, że chce już koniec i chce już szkołę. A teraz? Zrobiłabym wszystko żeby tylko tam nie iść. Rok ciężkiej pracy. Mam nadzieje, że będzie się opłacało, że wybiorę dobrą szkołę i nie będę żałowała. Mam nadzieje, że pomimo tego, iż Damian idzie do innej szkoły nasze relacje się nie zmienią i nasz związek się nie popsuje. Czasem żałuję, że gimnazjum jest tylko trzy letnie. Będzie mi brakowało chłopaków. Teraz my będziemy najstarszym rocznikiem w tej szkole. Teraz my możemy kocić, teraz my możemy rządzić. Szkoda, że jakoś mi na tym nie zależy. Najbardziej mnie boli, że po gimnazjum większość ludzi się rozejdzie. Ja osobiście wątpię żeby ktoś z mojej klasy szedł do tych szkół co ja. Większość pewnie Gastronomik, albo Wojskowa. Boje się, że nie znajdę nikogo w technikum do pogadania, że będę takim odludkiem. Nikt nie chce iść ze mną do szkoły. Ten rok szkolny będzie chujowy. Wiem to. 

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Pamiętnik nastolatki. cz CVII


Miś ma rację.. widzę same wady, nie widzę zalet. Jest wspaniałym chłopakiem, który się naprawdę zmienił, a ja widzę samą przeszłość i same wady. Stara się kochany, a ja i tak narzekam. Zła dziewczyna ze mnie. Nie chce żadnego innego, chce tylko moje kochanie. Mogłabym go całować całe noce i tulać całe dnie. Wakacje się kończą, będziemy się mniej widywać.. Musze dotrzymać obietnicy, musze mieć czerwony pasek i zdać perfekcyjnie egzamin. Znając życie obleje polski, bo nie znam lektur.. Musze jeszcze wybrać szkoły.. Tyle rzeczy się zmieni, tyle roboty mnie czeka. Boje się, że jak zwykle skończy się na "A chuj i tak pójdę do jakiegoś technikum,  gdzie nie trzeba dużej ilości punktów." Nie pisałam w wakacyjnym poście, o pogodzeniu się z Tyną. Ciesze się, że byłyśmy razem na tym obozie i że wszystko tam się skończyło. Rimini łączy ludzi. Nie chce się z nią więcej kłócić. Nie chce żeby mnie jeszcze kiedyś opuściła. Jest jak moja siostra, której mogę zawsze we wszystkim pomóc i która może zawsze na mnie liczyć. Kocham Cię Tyna. Kocham Cię Damian. Jesteście najważniejsi.  

czwartek, 14 sierpnia 2014

Pamiętnik nastolatki. cz CVI

Sen w którym śniła mi się zdrada Damian, spełnił się? Jest dziwny. Z każdym dniem jest dziwniejszy. Sama nie wiem o co chodzi. Mam ochotę to skończyć, mnie zmartwień byłoby. Ale Kocham go. Kocham całym serduszkiem. Nie będę umiała szybko kogoś innego pokochać. Nie chce chyba nawet. Tyle się starałam, a teraz co? To wszystko ma chuj strzelić? Nie, nie, nie. Nie pozwolę tak szybko. Chyba, że sam będzie chciał.. Zawsze słowa są fałszywe. Nie chce żeby dusił się w tym. Jeżeli chce tylko jednego, to przecież od innych dziewczyn też to dostanie. Nie jestem jedyna na tym świecie. Nie wiem w co gra i się boje. Nie wiem co ma w tej główce, ale widzę i czuje, że każdego dnia mi daje silniejsze znaki "Daj mi spokój. Mam cię dość.". Złudzenie? Może faktycznie przesadzam, ale kufa boje się. Chce wiedzieć wszystko i chce spędzać z nim jak najwięcej czasu, a nie z nim i deską. Rada na przyszłość dla dziewczyn : NIGDY NIE SZUKAJCIE CHŁOPAKÓW KTÓRZY JEŻDŻĄ NA DESKACH, ALBO CHUJ WI CZYM. Nie mówię, że każdy taki jest, ale jednak większość.

Wakacyjnie ..

Pierwszy obóz, którego na pewno nigdy nie zapomnę. Pomimo tego, że może towarzystwo nie było jakieś mega rozmowne i nie w moich gustach, chciałabym tam wrócić. Chce do Rimini. Chce na tą piękną plaże. Chce więcej wspaniałych wspomnieć. Chce do najlepszego klubu pod słońcem, czyli Carnaby. Chce tam wrócić. Pomimo, że tęskniłam, teraz widzę, że ludzie nie stęsknili się tak samo. Pierwszego dnia się tylko rzucili wszyscy, kochani. A teraz trzeci dzień i wszyscy mają mnie w sumie gdzieś. Kocham ich jak własną rodzinę. Chciałabym, aby zawsze byli przy mnie i wspierali w każdym złym momencie. Tylko szkoda, że oni po wakacjach zapomną. Jak stara ekipa z zeszłego roku. Wakacje i tak szybko mijają. Czas ogólnie szybko leci. Zaraz ledwo się obejrzę, a będę już szła do liceum. Nie chce się starzeć..