czwartek, 9 kwietnia 2015

Pamiętnik nastolatki. cz CXLIV


Kiedyś byliśmy dla siebie najważniejsi. Teraz przechodzimy obok siebie, jakbyśmy się nie znali. Może i dobrze, nie przeszkadza mi to nawet, ale odkąd się do siebie nie odzywamy, relacje w towarzystwie już nie są takie same. Jebane podziały na jakieś grupki. Jeszcze rok temu, wszyscy byliśmy jednością, chłopaki byli jak moi bracia, mogliśmy spędzać razem całe dnie, a teraz wszystko się sypie. Nie mam już z nimi takiego kontaktu, oni znaleźli inne towarzystwo, dla mnie nie ma tam miejsca, ja już zeszłam na bok. Wspomnienia znowu bolą, wspomnienia zaledwie z roku. Wszystko może się tak szybko pozmieniać. Wrogowie stają się przyjaciółmi, przyjaciele stają się wrogami. Gdzie się zgubiliśmy? Gdzie ja zgubiłam ten moment, że każdy poszedł w inną stronę? Oczywiście, niby wszystko da się naprawić, ale po co naprawiać coś, co już się stało? Tak miało być i tak się stało. Ostatnio stwierdziłam, że zacznę nagrywać na YouTube. Aktualnie widzę, że kilka osób przyjęło mnie pozytywnie. Nie wiem, czy się nie przeniosę właśnie tak. Oczywiście co jakiś czas tutaj też coś napisze, bo tutaj jest moje życie, tam będą tylko opinie na jakiś temat.